Sul! Sul! Dziś drugi dzień pracowitych dwóch tygodni, ale zanim przejdę do wprowadzenia was do serii Paradise Coast Girls chcę napisać pewne sprostowanie, ponieważ każdy się zastanawia, ale nikt o tym nie pisze, chyba, że między sobą. Dlatego mam nadzieję, że jeszcze troszkę wytrzymacie moje marudzenie.
Wiele osób zastanawia się dlaczego simowych blogów jak i osób je tworzących jest coraz mniej. Dlaczego tyle osób odchodzi czasem nawet bez słowa. To proste. Większość osób zaczynało pisać jeszcze na onecie, gdy gra the sims 3 dopiero wchodziła. Teraz są starsi, mają inne prioritety i gra zwyczajnie przestała ich bawić, a jeśli już grają - to grają dla siebie. Ale jest jeszcze jedna grupa osób w simowym świecie. Ta grupa porzuca blogi, ponieważ nie mają czytelników i nie mają chęci dla samych siebie pisać. Ale jak zakładaliśmy bloga to zakładaliśmy go dla siebie - by móc dzielić się swoją rozgrywką. Ogrom czytelników tak od razu nie przybędzie na naszego bloga, do tego jest wymagana ciężka i systematyczna praca. Dlatego nie poddawajcie się, piszcie chodź by nawet nikt nie miał tego skomentować. Piszcie dla siebie - nie dla kogoś!No to tyle z mojego ględzenia. Mam nadzieję, że nie zanudziłam was za bardzo, a teraz przejdźmy do tej właściwej części posta, a mianowicie do Paradise Coast Girls.
*******************************
Paradise Coast Girls opowiadać będzie o 4 nieznających się dziewczynach, które przybywają na Isla Paradiso w ramach projektu "Podążać za marzeniami". W pierwszych postach, które się pojawią, dziewczyny przejdą ogromną metamorfozę by dopasować się troszkę do wyspiarskiego stylu. No, ale oprócz dążenia za marzeniami i ciężkiej pracy, która zostanie w to włożona, dziewczyny również będą imprezowały jak to w różnych Ekipach bywa. Mam nadzieję, że jeszcze dziś pojawi się druga notka tego dnia z przedstawieniem pierwszej dziewczyny, a pod spodem łapcie zdjęcie całej czwórki. Od razu przepraszam, że zdjęcie takie brzydkie i w ogóle, ale dopiero muszę sobie ściągnąć Pose Playera.
Od lewej: Sammer Cabrena, Angelina Walsh, Brenda Couture oraz (mój ulubieniec) Tori Farmer. Sami i Tori nie są moimi simkami. Zostały pobrane ze strony thesimsresource jak również inne rzeczy, które zostaną wykorzystane w fotostory.
A teraz się z wami żegnam!
Do zobaczenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz